Niezwykle trudne zadanie czeka szczypiornistów KPR Ostrovii w najbliższą sobotę. Do Ostrowa Wielkopolskiego przyjeżdża bowiem drużyna AZS-u UHT Radom, która cztery ostatnie pojedynki zakończyła zwycięsko. Jeśli podopieczni Filipa Orleańskiego nie chcą ponownie spaść do strefy spadkowej, to mecz z radomianami muszą bezwzględnie wygrać.
Zespół z Radomia w czterech ostatnich pojedynkach zainkasował komplet punktów, pomimo zmiany szkoleniowca. Roman Trzmiel zastąpił na fotelu trenera Aleksandra Malinowskiego. Białorusin przeniósł się do Śląska Wrocław, który ma zdecydowanie większe aspiracje.
Dużym atutem przyjezdnych jest fakt, że w ich szeregach nie ma jednego zdecydowanego lidera. 52 bramki w tym sezonie ma na swoim koncie Grzegorz Mroczek, ale tylko cztery trafienia mniej stały się udziałem Michała Kality.
Ostrovia ma w tym sezonie przebłyski. Przed dwoma tygodniami potrafiła pokonać wyżej notowany zespół z Łodzi. Tym razem ostrowianom również przydałoby się zwycięstwo, bo po 10 kolejkach zajmują dopiero jedenaste miejsce z dorobkiem 7 punktów. Gra w kratkę, jaką obecnie prezentują zawodnicy KPR zwiastuje walkę o utrzymanie do samego końca rozgrywek.
Początek spotkania o 18:00
Zobacz także