Łatwą przeprawę w I rundzie Pucharu Polski Kobiet miał w środowy wieczór zespół TS Ostrovii Ostrów. Biało-czerwone awansowały do kolejnego etapu.
Rywalem podopiecznych Kaspra Smektały i Jacka Wawrzyniaka była drużyna Ślęzy Wrocław - najsłabsza ekipa w grupie B I ligi.
Od początku spotkania do ataków ruszyły ostrowianki. Dobra obrona przekładała się na skuteczność pod koszem rywalek. W 8 minucie po trafieniu Agaty Krygowskiej było już 24:9.
Sztab szkoleniowy Ostrovii postanowił oszczędzać swoje liderku. Na boisku nie pojawiła się Martyna Cebulska. W drugiej kwarcie na placu pojawiły się juniorki ostrowskiego klubu. Brak jeszcze cwaniactwa i doświadczenia sprawił, że ekipa z Dolnego Śląska wykorzystała tą sytuację. Do przerwy mieliśmy remis 33:33.
Po zmianie stron, kiedy na parkiecie pojawiły się podstawowe zawodniczki ostrowskiej drużyny wszystko wróciło do normy. Kilkunastopunktowa przewaga znów pozwoliła na wpuszczenie najmłodszych zawodniczek. W 32 minucie po punktach Marii Łuczak było 61:45. Ta sama koszykarka ustaliła wynik spotkania na 70:55.
W piątek Ostrovia pozna przeciwnika w II rundzie Pucharu Polski. Nie wykluczone, że będzie to jakiś zespół z Ford Germaz Ekstraklasy.
TS Ostrovia - ITS Ślęza Wrocław 70:55 (26:14, 7:19, 24:12, 13:10)
Ostrovia: Karolina Kaczmarek 12, Edyta Mielczarek 11, Agata Krygowska 10, Agnieszka Misiek 8. Magdalena Parysek 8, Magdalena Skupińska 8, Katarzyna Szymańska 6, Maria Łuczak 4, Małgorzata Czaska 2, Anna Kasprzyk 1, Aleksandra Pawlak 0.
Zobacz także