Pierwsze koty za płoty

fot. Dawid Bilski Władimir Borodulin

Żużlowcy Żużlowego Klubu Sportowego Ostrovia mają za sobą pierwszy trening na owalu Stadionu Miejskiego. W zajęciach udział wzięli Mariusz Staszewski, Adrian Gomólski, Denis Gizatullin i Marcin Nowak. Pierwsze kółka kręcili też zawodnicy innych klubów.

- To nie był obowiązkowy trening. Jesteśmy zadowoleni z frekwencji. Praktycznie oprócz Ronniego Jamrożego i Pawła Urbańskiego, którzy kończą kompletowanie sprzętu byli wszyscy ci, którzy mieli się pojawić - powiedział w rozmowie z oficjalną stroną klubu prezes ŻKS Ostrovii, Artur Bieliński.

Oprócz zawodników ostrowskiego klubu w Ostrowie Wielkopolskim pojawili się też przymierzani do Ostrovii Andriej Kudriaszow i Władimir Borodulin. Przynależność klubowa Rosjan powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach.

Z kolei bardziej skomplikowana jest sprawa ich rodaka, Ilji Czałowa. Młody zawodnik zza wschodniej granicy niezbyt miło wspomina swoje starty w barwach PSŻ-u Poznań i najważniejszym czynnikiem przy wyborze klubu będzie dla niego wypłacalność. Na chwilę obecną nieco oddaliła się jego perspektywa startów w barwach ŻKS Ostrovii.

Przed inauguracyjnym treningiem zweryfikowany został owal Stadionu Miejskiego. Kwestią czasu jest to kiedy do ostrowskiego klubu wpłynie licencja toru. Prawdopodobnie będzie obowiązywała przez rok.

Na weekend trener ŻKS Ostrovii, Michał Widera zaplanował jeszcze dwie sesje treningowe. W piątek żużlowcy trenować będą od godziny 15:00, a w sobotę zawodnicy wyjadą na tor o 11:00. Na drugim treningu zawodnicy mają już startować spod taśmy. Udział w nim zapowiedziało kilku zawodników z zewnątrz. Będzie więc to idealna okazja do przetestowania sprzętu.