Niedzielne spotkanie pomiędzy Śląskiem Wrocław a BM SLAM Stalą Ostrów Wielkopolski będzie niewątpliwie sportowym wydarzeniem weekendu. Ostrowianie do wrocławskiej Orbity przyjadą jako liderzy pierwszoligowych rozgrywek.
Mecze obu drużyn zazwyczaj miały nie tylko wymiar sportowy. Z powodu dość bliskiej odległości obu miast i napiętych stosunków pomiędzy kibicami Śląska i Stali spotkania te zyskały miano derbowych. Walka toczyła się nie tylko na parkiecie, ale również na trybunach, przez co atmosfera zawsze była niezapomniana.
Niestety w niedzielne popołudnie może zabraknąć całej otoczki derbowych widowisk. Do Wrocławia nie wybiera się bowiem zorganizowana grupa kibiców z Ostrowa Wielkopolskiego, która nie zgadza się z poczynaniami zarządu Stali w kilku kwestiach.
Zespoły Śląska i Stali w minionym sezonie mierzyły się siedmiokrotnie. Większość tych pojedynków padła łupem wrocławian, którzy zarówno nie dali szans ostrowianom w finale drugoligowych rozgrywek jak i rozstrzygnęli na własną korzyść finał Pucharu Polskiego Związku Koszykówki.
Stal do pojedynku z WKS-em przystąpi bez kontuzjowanego Jakuba Dryjańskiego, ale już z zakontraktowanym Maciejem Strzeleckim. Z kolei gospodarze zagrają bez Przemysława Hajnsza.
Faworytem meczu czwartej kolejki będą niewątpliwie wrocławianie, którzy grając w takim składzie nie powinni mieć problemów z awansem do Tauron Basket Ligi. Pierwsza piątka Śląska poradziłaby sobie z niejednym klubem z Ekstraklasy, dlatego Stal czeka trudne, aczkolwiek nie niemożliwe zadanie do wykonania.
Warto dodać, że po zakończeniu spotkania na parkiet wyjdą zawodnicy Turowa Zgorzelec, którzy rozegrają pierwszy pojedynek w lidze VTB. Rywalem zgorzelczan będzie drużyna Chimków Moskwa.
Zobacz także