Szczypiorniści KPR Ostrovia w niedzielne popołudnie będą walczyli o drugą wygraną w tegorocznych rozgrywkach. Ostrowianie o godzinie 15:00 zmierzą się z ASPR-em Zawadzkie.
Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego gra w tym sezonie zdecydowanie poniżej oczekiwań. Podopieczni Pawła Ruska zanotowali dotychczas jedno zwycięstwo, jeden remis i dwie porażki. Bardziej od nikłej zdobyczy punktowej martwi gra KPR, która nie wygląda najlepiej. Przed tygodnie ostrowianie wyszarpali zwycięstwo na własnym parkiecie nad AZS-em AWF Biała Podlaska dopiero w ostatnich minutach pojedynku.
Jeśli Ostrovia chce powalczyć o zrealizowanie celu, jakim było znalezienie się w pierwszej szóstce rozgrywek, to mecze z drużynami pokroju ASPR-u Zawadzkie musi pokonywać. Najbliższy rywal ostrowskiej siódemki ma na swoim koncie zaledwie trzy punkty. Przyjezdni muszą w szczególności uważać na Michała Piecha, który z 25 bramkami jest najlepszym strzelcem gospodarzy spotkania.
Zobacz także