Zwycięstwem 15-letniego Mikołaja Potarzyckiego zakończyły się Mistrzostwa Ostrowa Wielkopolskiego w Tenisie Ziemnym, które w miniony weekend odbywały się na kortach Ostrowskiego Centrum Tenisowego Rafa w Szczurach. W finale najmłodszy triumfator imprezy pokonał po ciężkim boju Włodzimierza Michałowicza 6:4, 7:6. Warto dodać, że Potarzycki nie stracił w turnieju żadnego seta.
Sobotnie gry na kortach OCT Rafa wyłoniły półfinalistów, którzy zmierzyli się ze sobą w niedzielny poranek. Najpierw na kort wyszli Mikołaj Potarzycki i Sławomir Bestian. Pierwszy set to całkowita dominacja Potarzyckiego, który nie dał „Bestii” żadnych szans, zwyciężając 6:0. W drugiej partii było dużo więcej walki. Gra toczyła się gem za gem do stanu 3:2 dla Bestiana, później na korcie rządził jednak przyszły mistrz Ostrowa Wielkopolskiego.
Drugi z meczów półfinałowych był dużo ciekawszy. Marcin Kryjom i Włodzimierz Michałowicz w meczach o stawkę mierzyli się bowiem bardzo często. Przed rokiem w I rundzie Mistrzostw Ostrowa Wielkopolskiego wygrał Kryjom. Zwycięstwo nad Michałowiczem otworzyło mu drogę do finału, gdzie uległ Rafałowi Mikulskiemu. Niedzielny pojedynek był więc idealną okazją do rewanżu.
Pierwszy set zakończył się pewną wygraną Michałowicza, który oddał rywalowi tylko jednego gema. Druga partia zapowiadała się na powtórkę z rozrywki, bo po sześciu gemach rozstawiony z trójką zawodnik prowadził 5:1. Kryjom nie dał jednak za wygraną i wygrał pięć gemów z rzędu, co w amatorskim tenisie jest rzadko spotykane. Było to jednak wszystko na co było stać tego dnia wicemistrza Ostrowa i dwa kolejne gemy padły łupem Michałowicza.
Finał zapowiadał się więc niezwykle ciekawie. Rzeczywiście taki był. Długie wymiany, gemy rozgrywane przez kilkanaście minut, spektakularne akcje, ale też błędne decyzje. O wygranej w pierwszym secie zadecydowało jedno przełamanie Potarzyckiego. Z kolei druga partia zakończyła się w tie-breaku, wygranym przez 15-latka do 5. Jak widać o mistrzostwie zadecydowały pojedyncze piłki. Więcej zimnej krwi w kluczowych momentach zachował Potarzycki, przechodząc tym samym do historii jako najmłodszy zwycięzca Mistrzostw Ostrowa.
W turnieju kobiet najlepsza okazała się rok młodsza od Potarzyckiego, Anna Siwik. W półfinale młoda zawodniczka pokonała Klaudię Prządkę, a w finale rozprawiła się z Gabrielą Szymurą 6:3, 6:3, która wcześniej wygrała z Gabrielą Kuroszczyk. Turniej kobiet był swoistym novum w Mistrzostwach Ostrowa i jak mówił nam jeden z organizatorów, Jacek Rudowicz okazał się strzałem w dziesiątkę.
Galeria
Zobacz także