Przez kilka ostatnich tygodni start żużlowej Ostrovii w lidze stał pod znakiem zapytania z powodu braku odpowiedniego budżetu. Wszystko skończyło się jednak szczęśliwie i w sezonie 2012 będziemy mogli oglądać ostrowskich żużlowców na pierwszoligowych torach.
Kibice speedway`a w Ostrowie z niecierpliwością oczekiwali na informacje czy działaczom uda się pozyskać sponsora dzięki któremu możliwy będzie start w rozgrywkach ligowych bez zagrożenia bankructwem. Ostatecznie, na środowej konferencji, poinformowano że nie udało się pozyskać darczyńcy który zajmie miejsce w nazwie drużyny ale na podstawie deklaracji wielu małych i średnich sponsorów zapewnione będą odpowiednie środki pozwalające na bezpiecznie odjechanie całego sezonu. Nie należy spodziewać się jednak cudów, bo jak mówi p.o. prezesa Artur Bieliński - Ten rok poświęcamy na utrzymanie się w pierwszej lidze i uporządkowanie spraw związanych z finansami. Chcemy nabrać doświadczenia i ustabilizować swoją sytuację, żeby ewentualnie myśleć o wyższych celach sportowych w następnych latach.
Pozostałą część budżetu, obliczonego na około 1,5 mln złotych, stanowić mają wpływy z dotacji miejskich (35 tysięcy na szkolenie i 120 tysięcy na promocję miasta poprzez sport) oraz sprzedaży biletów i karnetów. Nie oznacza to jednak, że włodarze klubu zamierzają zaprzestać poszukiwań potencjalnego sponsora strategicznego dla Ostrovii. Wręcz przeciwnie, dołożą wszelkich starań aby ten pojawił się jeszcze przed startem rozgrywek.
Jednocześnie z wiadomością o niewycofaniu drużyny przedstawiono nowych zawodników, którzy dołączą do ekipy trenera Michała Widery. Oprócz Rory Schleina i Tobiasa Kronera kontrakty na sezon 2012 podpisali Denis Gizatulin i Mariusz Staszewski. Ten ostatni minione dwa sezony reprezentował barwy biało-czerwonych pełniąc w zespole rolę kapitana. Rosjanin natomiast, przeszedł do Ostrovii z Polonii Bydgoszcz gdzie w minionym roku występował ze zmiennym szczęściem. Niemal przesądzone jest też podpisanie umów z dobrze już zadomowionym w Ostrowie Adrianem Gomólskim i ambitnym Władimirem Borodulinem. Nadal możliwe jest pozyskanie Ilji Czałowa, co wpisuje się w koncepcję budowy polsko-rosyjskiego składu.
Jak udało nam się dowiedzieć, kolejnym żużlowcem w kadrze ŻKS-u został Ronnie Jamroży mający już na koncie występy w Ostrowie, kiedy to w 2003 roku z wraz z Klubem Motorowym wywalczył awans do pierwszej ligi. Nie jest wykluczone, iż zespółł wzmocni Czech Ales Dryml. Jak na razie, będzie to jednak tylko tzw. kontrakt „warszawski”. Bardzo małe są natomiast szanse na dołączenie do drużyny bardzo lubianego w naszym mieście Roberta Miśkowiaka. Powodem, jak można się domyślać, są kwestie finansowe. - Jeśli w Ostrowie nie pojawi się sponsor lub grupa sponsorów, którzy na swoje barki wzięliby jego kontrakt to trzeba powiedzieć, że nie będzie nas jako klub stać na usługi Roberta - mówi Artur Bieliński.
Zobacz także