Wiadukt odolanowski podniesiony

fot. Michał Moch Odolanowski podniesiony

Rozpoczęło się podnoszenie konstrukcji wiaduktu odolanowskiego. Ważący ok. 900 ton most docelowo będzie uniesiony na wysokość 1,5 metra. – To najtrudniejszy etap gruntownego remontu wiaduktu – mówi Prezydent Jarosław Urbaniak. W związku z pracami most został całkowicie wyłączony z ruchu.

Podnoszenie wiaduktu odbywa się poprzez system siłowników. Uniesienie mostu jest niezbędne do oceny jego faktycznego stanu i podjęcia dalszych prac.

Po podniesieniu mostu ekipa przystąpiła do naprawy i konserwacji konstrukcji stalowej od spodu. To najbardziej zniszczona, niekonserwowana od kilkudziesięciu lat część wiaduktu. Zardzewiałe, miejscami wręcz powyginane części konstrukcji nośnej nie zostawiają wątpliwości, że to był już najwyższy czas na gruntowny remont wiaduktu.

- Na moście będą zrealizowane jeszcze prace w zakresie demontażu wszystkich elementów stalowych oraz wzmocnienia konstrukcji. W okresie dwóch tygodni zaczniemy nitowanie. Będzie się ono odbywać w technologii na gorąco, przy pomocy urządzeń hydraulicznych i pneumatycznych. Do tej pory zdemontowano w większości starą konstrukcję stali, jak również konstrukcję wokół nośnych filarów – mówi Kazimierz Górski z Gekon Oława.

Pod koniec czerwca br. sieć rusztowań oplotła szczelnie cały wiadukt. Wykonano piaskowanie czyli gruntowne czyszczenie nawet bardzo mocno zabrudzonych powierzchni. Elementy konstrukcyjne zostały wyczyszczone do surowej stali, której nie było widać od kilkudziesięciu lat. Po oczyszczeniu konstrukcji pomalowano ją specjalną farbą antykorozyjną. Użyto trzech warstw farby: gruntującej, wiążącej i zewnętrznej. W trakcie przekładania rusztowań rozpoczęto frezowanie (zdejmowanie) nawierzchni jezdni oraz rozbiórkę jednej strony chodnika dla pieszych. Zdjęto już dywanik asfaltowy, usunięta została kostka brukowa oraz płyty żelbetowe, na których spoczywa całość jezdni. Po opuszczeniu wiaduktu zaplanowano położenie nowej nawierzchni jezdni i chodników dla pieszych.

Konstrukcja górna wiaduktu jest już pomalowana – odcieniem Karminrot. Barierki będą w kolorze niebieskim – odcień Azurblau.

- Gdyby nie pieniądze unijne przyznane Wojewódzkiemu Wielkopolskiemu Zarządowi Dróg w Poznaniu nie byłoby rozpoczęcia modernizacji tego wiaduktu. A modernizacja jest niezbędna – mówi o tym ekspertyza wykonana w latach dziewięćdziesiątych. Elementy, które widzimy przechodząc lub przejeżdżając przez wiadukt są w bardzo dobrym stanie, natomiast fatalnie wygląda cała konstrukcja pod spodem wiaduktu. To był tak naprawdę to ostatni dzwonek, aby ten remont przeprowadzić - podkreśla Jarosław Urbaniak Prezydent Ostrowa Wielkopolskiego.

Remont - zgodnie z zapisami umowy - może trwać aż do połowy stycznia przyszłego roku. Wszystko zależy od tego, w jakim stanie jest konstrukcja podtrzymująca wiadukt i jak wiele prac pochłonie naprawa lub wymiana części. Przy remoncie wiaduktu przy ulicy Odolanowskiej pracuje ok. 70-80 osób.

Most został całkowicie wyłączony z ruchu, także pieszego.