Ostrovia 1909 Ostrów pokonała pewnie na Stadionie Miejskim Pogoń Mogilno 4:1. Wysokie zwycięstwo jest jednak nieco złudne, gdyż to przyjezdni wyszli na prowadzenie 0:1 już w 4 minucie. Ostrowianie początkowo nie potrafili otrząsnąć się po stracie bramki, ale przed przerwą doprowadzili do wyrównania. W drugiej połowie stroną przeważającą byli podopieczni Marka Nowickiego, którzy zaaplikowali swoim rywalom jeszcze trzy bramki. Drugie i trzecie trafienie w tym sezonie zanotował Maciej Stawiński.
O drużynie Pogoni Mogilno przed rozpoczęciem spotkania było wiadomo niewiele. Goście w okresie przygotowawczym rozegrali dwa sparingi, w których wysoko ulegli Sokołowi Kleczew i Wdzie Świecie. Oba trzecioligowe zespoły trafiały do bramki Pogoni czterokrotnie.
Podejrzenia o słabej defensywie przyjezdnych potwierdziły się w środowe popołudnie. Wcześniej jednak w katastrofalny sposób zachowali się defensorzy Ostrovii. W czwartej minucie spotkania po fatalnym błędzie ostrowskiej obrony bramkę zdobył Jarosław Plewa.
Gospodarze nie ruszyli od początku do frontalnych ataków. To Pogoń była bliższa zdobycia drugiej bramki. W 40 minucie z 25 metrów atomowym uderzeniem popisał się Adam Szal. Piłka odbiła się jednak od poprzeczki i wyszła na rzut rożny. Taki stan rzeczy mocno zezłościł ostrowian, a zwłaszcza Macieja Stawińskiego, który po indywidualnej akcji pewnym strzałem nie dał szans interweniującemu Adamowi Waneckiemu. Błąd w tej sytuacji popełnił Tomasz Gorgoń. Obrońca gości dał się w łatwy sposób dał się przepchnąć Stawińskiemu.
Po przerwie na murawę wyszła odmieniona Ostrovia. Gospodarze zaczęli stwarzać sobie dogodne sytuacje podbramkowe, a jedną z nich wykorzystał nie kto inny, a Maciej Stawiński. Napastnik wyrastający na lidera beniaminka trzecioligowych rozgrywek otrzymał idealne podanie od Marcina Wojciechowskiego. Ten sam zawodnik wcześniej przechwycił piłkę w środkowej strefie boiska.
Z każdą upływającą minutą coraz mniej sił mieli zawodnicy Pogoni Mogilno. Swoimi błędami stwarzali dogodne sytuacje dla Ostrovii. Jedną z nich wykorzystał wprowadzony w 65 minucie Marek Szymanowski. Wynik na 4:1 ustalił w doliczonym czasie gry kapitan ostrowskiego zespołu, Krzysztof Gościniak.
Ostrovia 1909 - Pogoń Mogilno 4:1 (1:1)
Bramki:
0:1 Jarosław Plewa (4')
1:1 Maciej Stawiński (43')
2:1 Maciej Stawiński (60')
3:1 Marek Szymanowski (82')
4:1 Krzysztof Gościniak (90')
Ostrovia:
Sadowski - Czech, Reyer, Rusek, Krawczyk, Molka (88' Sobczak), Wojciechowski, Kaczmarek (80' Szczepański), Giecz (65' Szymanowski), Gościniak, Stawiński (83' Kempiński).
Pogoń:
Wanecki - Krajnyk, Arent, Gorgoń, Przybysz, Maciejewski (46' Malczewski), A. Szal (79' Kierzek), Wojciechowski, Czaplewski (72' Mrówczyński), Plewa (46' Laks), K. Szal.
Galeria
Zobacz także