Początek spotkania był dość wyrównany, a dzięki trafieniu z dystansu Elijah Wilsona to Polski Cukier Pszczółka Start był na prowadzeniu! Nawet mimo odpowiedzi Michaela Younga i Denzela Anderssona, przyjezdni ciągle byli blisko. Wejście Kobiego Simmonsa znacznie ożywiło grę gospodarzy i pozwoliło na rewelacyjną serię 13:0! Ostatecznie po 10 minutach było więc 31:20. W drugiej kwarcie Arged BM Stal zatrzymała się w ataku, ale rywale nie potrafili tego do końca wykorzystać. Ostrowianie kontrolowali jednak sytuację na parkiecie, bo w ważnych momentach trafiali Young oraz Drechsel. Po kolejnej trójce tego pierwszego przewaga wynosiła już 17 punktów. Rzut z dystansu Jamesa Florence’a ustawił wynik po pierwszej połowie na 54:32.
Kolejne trójki Florence’a na początku trzeciej kwarty powiększyły różnicę aż do 27 punktów. Lublinianie starali się odpowiadać podaniami pod kosz do Jimmie Taylora, ale to było zdecydowanie za mało. Po rzutach z dystansu Damiana Kuliga przewaga wynosiła już 32 punkty. Dzięki akcji Jamesa Palmera po 30 minutach było 79:43. Kolejną część meczu zespół z Ostrowa Wlkp. rozpoczął od małej serii 5:0, a przyjezdni długo nie byli w stanie zareagować. Trener Tane Spasev dawał szansę zawodnikom, którzy zwykle grają tylko w Suzuki 1 Lidze Mężczyzn, a ci starali się zmniejszać straty. Ostatecznie jednak Arged BM Stal zwyciężyła aż 99:62.
Kobi Simmons zdobył dla gospodarzy 19 punktów i 7 asyst. W ekipie gości wyróżniał się Jimmie Taylor z 11 punktami i 6 zbiórkami.
Zobacz także