25 czerwca na torze żużlowym w Ostrowie Wielkopolskim doszło do długo wyczekiwanego pojedynku między tutejszą Ostrovią a Gnieźnieńskim Startem. Konfrontacja została okrzyknięta mianem meczu na szczycie a przebieg spotkania miał taki właśnie charakter. Goście do Ostrowa zawitali z najskuteczniejszym zawodnikiem 2 ligi na czele - Marcinem Nowakiem, który zarazem jest byłym zawodnikiem Ostrovii i bardzo dobrze zna tutejszy tor. Ponadto skład gości uzupełnili: bracia Krzysztof oraz Mirosław Jabłońscy, juniorzy Damian Stalkowski i Patryk Fajfer oraz ambitni i utalentowani obcokrajowcy Eduard Krcmar i Olivier Berntzon.
Początek meczu był bardzo wyrównany a pierwsze 3 jego odsłony zakończyły się podziałem punktów. Mecz obfitował w wiele zwrotów akcji, rywalizacja przebiegała na zasadzie “cios za cios” czego dowodem były kolejne 4 wyścigi gdzie drużyny na przemian wygrywały i przegrywały swoje wyścigi w takim samym stosunku. Po 10 wyścigu gospodarzom udało się wyjść na sześciopunktowe prowadzenie, co jednak szybko zniwelowali goście desygnując do walki skuteczną rezerwę taktyczną w postaci Mirka Jabłońskiego. Kolejne 2 wyścigi to kolejna wymiana ciosów gdzie raz wygrali gospodarze a raz goście doprowadzając do remisu przed biegami nominowanymi. Taki przebieg wydarzeń spowodował, że to właśnie 2 ostatnie biegi miały rozstrzygnąć zwycięzcę tego meczu. Scenariusz niczym z horroru stał się faktem kiedy w 14 wyścigu para gości: Nowak - Berntzon wygrała w stosunku 4:2 z parą gospodarzy Dolny - Brzozowski. Żużlowcy gospodarzy dobrze wyszli ze startu ale zajętych walką z Marcinem Nowakiem zawodników Ostrovii wyprzedził rozpędzony Szwed a jeszcze później Patryka Dolnego wyprzedził wcześniej wspomniany Nowak. Do 15 wyścigu Ostrowianie przystąpili z dwupunktową stratą. Na starcie stawili się najskuteczniejsi tego dnia - dotychczas niepokonany Sam Masters i Łukasz Sówka (Ostrów) oraz Mirosław Jabłoński i Eduard Krcmar (Gniezno). Ku uciesze ostrowskich fanów para gospodarzy rewelacyjnie rozegrała pierwszy łuk i wysforowała się na podwójne prowadzenie, którego nie oddali już do mety i które ostatecznie dało gospodarzom wygraną 46:44. Bohaterami Ostrovii bez wątpienia byli Sam Masters, który zdobył komplet 15 punktów oraz Łukasz Sówka zdobywca 12 punktów i jednego bonusa. Zdecydowanie poniżej oczekiwań pojechali tego dnia Zbigniew Suchecki oraz Patryk Dolny zdobywając kolejno 2 i 4 punkty. Warto dodać że przed meczem szeregi ostrowskiej drużyny zasilił kolejny utalentowany młodzieżowiec - Kamil Nowacki, który zdobył w tym meczu 5 punktów. Bonus w dwumeczu zainkasowała drużyna z Gniezna co przesądziło o tym, że utrzymali status wicelidera drugoligowej tabeli.
Start Gniezno: 44
1. Marcin Nowak (2,0,1*,2,1) 6+1
2. Oliver Berntzon (1*,2,2,2*,3) 10+2
3. Krzysztof Jabłoński (1*,2*,0) 3+2
4. Eduard Krcmar (2,3,1,2*,1) 9+1
5. Mirosław Jabłoński (3,1,2,3,3,0) 12
6. Patryk Fajfer (2,0,0) 2
7. Damian Stalkowski (1,1,0) 2
Ostrovia Ostrów: 46
9. Kamil Brzozowski (0,2*,2*,1,2) 7+2
10. Łukasz Sówka (3,3,3,1,2*) 12+1
11. Sam Masters (3,3,3,3,3) 15
12. Zbigniew Suchecki (0,1,1,0) 2
13. Patryk Dolny (0,1,3,0,0) 4
14. Marcel Studziński (D,D,1) 1
15. Kamil Nowacki (3,2,0) 5
Zobacz także