W swoim dziewiętnastym występie w rozgrywkach ekstraklasy sezonu 2015/2016 koszykarze BM Slam Stali rywalizowali na parkiecie Polskiego Cukru Toruń. Po odprawieniu w poprzedniej kolejce wicelidera tabeli fani popularnej Stalówki liczyli na sprawienie kolejnej niespodzianki.
Ekipa z grodu Kopernika przed środowym pojedynkiem legitymowała się bilansem 14-5.
Podopieczni Zorana Sretenovica z prowadzenia w meczu cieszyli się kilkadziesiąt sekund. Po trafieniach z linii rzutów wolnych Adriana Sulińskiego było 2:0. Gospodarze w krótkim czasie szybko odpowiedzieli trzema z rzędu celnymi rzutami z dystansu. Po sześciu minutach Polski Cukier prowadził już 18:8.
W ostrowskim zespole zabrakło kontuzjowanego Wojciecha Żurawskiego. Nie w pełni dyspozycji był jeszcze Alexis Wangmene. Dlatego też szansę na debiut otrzymał podkoszowy Piotr Niedźwiedzki. Jego początek był udany, zdobywając 7 punktów.
W drugiej kwarcie przy wymianie ciosów - rzutów z dystansu strata Stali na chwilę została zmniejszona do 5 "oczek". Do przerwy torunianie zdołałi ponownie odskoczyć - 43:32, trafiając 9 z 15 prób zza linii 6,75 m.
Po zmianie stron przewaga gospodarzy oscylowała na poziomie 10-14 punktów. Na 3 minuty przed końcem po "trójce" Hristo Nikolova było już tylko 70:67. Koncówkę madrzej zagrali koszykarze Polskiego Cukru triumfując 78:69.
Do kolejnego meczu ostrowski zespół przystąpi już z Marcinem Dymałą. Ostrowianin w środowy wieczór rozwiązał kontrakt z AZS-em Koszalin, gdzie nie dostawał zbyt wiele szansy na występy. Teraz wraca do rodzinnego miasta.
Polski Cukier Toruń - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 78:69 (27:8, 16:24, 19:16, 16:21)
Polski Cukier: Gibson 25, Michalak 14, Wiśniewski 12, Sulima 10, Cummings 5, Kornijenko 5, Milosević 4, Bochno 3, Michalski 0, Perka 0
BM Slam Stal: Millage 20, Nikołow 12, Sroka 10, Niedźwiedzki 7, Suliński 7, Delaney 6, Ochońko 5, Wangmene 2, Zębski 0.
Zobacz także