- Mimo kilku słabszych minut mieliśmy to spotkanie pod kontrolą - po sobotnim występie koszykarzy BM Slam Stali ze Startem Lublin można się zgodzić ze słowami trenera Zorana Sretenovica.
Goście z Lublina na prowadzeniu znajdowali się tylko w pierwszej kwarcie. Ostrowskim kibicom przypomniał się Grzegorz Małecki, zdobywając w tym okresie 10 punktów, dwukrotnie trafiając z dystansu.
Druga odsłona to mocne zaznaczenie swojego wejścia na parkiet Mateusza Zębskiego i Tomasza Ochońki. Ta dwójka zaliczyła 14 z 21 "oczek" całej ekipy. Stal rozpoczęła od zdobycia ośmiu punktów z rzędu i przejęła od rywali przodownictwo w meczu. Do przerwy wynik brzmiał 39:34.
W 24 minucie po trafieniu Adriana Sulińskiego z dystansu było już 51:41. Goście nie zamierzali jednak się zbyt szybko poddawać. Straty odrabiali po celnych rzutach zza linii 6,75 m. Aż 6-krotnie w taki sposób piłkę w koszu lokował Grzegorz Małecki. W efektownych rzutach gorsi nie chcieli być Marcin Sroka i Tomasz Ochońko. Rozgrywający porwał kibiców zgromadzonych w hali Kalisz Arena na koniec trzeciej odsłony pojedynku trafiają z dziewięciu metrów równo z końcową syreną.
Z kolei w decydującej kwarcie akcję wartą pokazywania w telewizyjnych skrótach zaprezentowali Curtis Millage wespół z Christo Nikolovem. Amerykanin w defensywie blokiem zatrzymał pędzącego na kosz Grzegorza Małeckiego, a szybko wyprowadzana piłka i dogranie do Bułgara zakończone zostało efektownym wsadem. BM Slam Stal grała mądrze i rozważnie w końcówce wygrywając zasłużenie 85:79.
Aktualny bilans ostrowskiego zespołu na parkietach Tauron Basket Ligi wynosi 8-8.
BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Start Lublin 85:79 (18:20, 21:14, 23:23, 23:22)
BM Slam Stal: Ochońko 22, Sroka 14, Millage 13, Wangmene 13, Nikolov 12, Zębski 4, Suliński 3, Delaney 2, Kaczmarzyk 2, Żurawski 0.
Start: Małecki 24, Popović 21, Salamonik 12, Trojan 6, Czumakow 5, Kellogg 5, Poole 4, Grzeliński 2, Kowalski 0, Czujkowski 0.
Zobacz także