Informacja o porzuconym w Ostrowie Wielkopolskim noworodku wstrząsnęła całym miastem. Nie pozostała ona także bez odpowiedzi władz miasta. Jeszcze tego samego dnia - 3 sierpnia - prezydent Beata Klimek skontaktowała się ze Zgromadzeniem Sióstr Świętej Elżbiety, aby zapytać o możliwość uruchomienia u nich "Okna życia". W projekt zaangażował się również dyrektor Ostrowskiego Centrum Pomocy "Caritas" i temat zmierza do szczęśliwego zakończenia. Dziś odbyła się wizja lokalna i uzgodniono, gdzie dokładnie mogłoby powstać "Okno życia".
- Musimy umieścić taki punkt w miejscu, gdzie zawsze ktoś będzie przebywał, przez 24 godziny na dobę, dlatego siedziba Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety wydaje się najlepszym rozwiązaniem, również dlatego, że siostry tego Zgromadzenia pracują jako pielęgniarki w szpitalach, prowadzą domy opieki, domy dziecka, będą się zatem potrafiły zająć noworodkiem zanim trafi w ręce lekarzy - mówi prezydent Beata Klimek.
Prezydent Beata Klimek wykonała telefon do zgromadzenia zaraz po otrzymaniu informacji o porzuconym noworodku. Decyzja nie mogła być jednak podjęta natychmiast. Sprawa ostrowskiego "Okna życia" trafiła do instancji zwierzchniej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety i dopiero po otrzymaniu zgody można było przystąpić do działania. W sprawę zaangażował się również ks. Jacek Andrzejczak, dyrektor Ostrowskiego Centrum Pomocy "Caritas", który był głosem doradczym również w kwestii spraw technicznych związanych z utworzeniem takiego okna.
Dziś odbyła się wizja lokalna na terenie zgromadzenia sióstr Elżbietanek przy ul. Gimnazjalnej. Siostry zaprezentowały możliwości zlokalizowania okna w budynku swojego zgromadzenia. Wstępnie zdecydowano się na jedną z opcji. Teraz w sprawie będzie musiał wypowiedzieć się Miejski Konserwator Zabytków.
- Miasto chciałoby takie przedsięwzięcie sfinansować. Dzięki znakomitej współpracy z ks. Jackiem Andrzejczakiem wierzę, że Okno życia powstanie w Ostrowie w nieodległym terminie. Niedawne wydarzenia pokazały, że jest ono w mieście potrzebne. Jestem bardzo wdzięczna siostrom za to, że wyraziły zgodę na powstanie Okna życia i podjęcie przy nim trudu dyżurowania - dodaje Beata Klimek.
Zobacz także