Koszykarze BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski zanotowali szóste zwycięstwo na pierwszoligowych parkietach pokonując Pogoń Prudnik.
W czwartej minucie goście prowadzili 11:8. Następnie sprawy w swoje ręce wziął Wojciech Pisarczyk, trafiając w krótkim odstępie czasowym czterokrotnie zza linii 6,75 m. - Te trafienia były konsekwencją dobrze rozgrywanych akcji, wtedy takie dobre pozycje do oddania rzutów się muszą zrodzić - mówi gracz ostrowskiego zespołu.
Stalówka w drugiej i trzeciej kwarcie odskakiwała rywalom na odpowiednio 17 i 13 punktów. Grający ambitnie koszykarze Pogoni potrafili te straty szybko niwelować. Żółto-niebiescy na przysłowiową szóstkę zagrali w ostatniej odsłonie meczu ostatecznie triumfując 96:67. Trener Mikołaj Czaja nie bał się postawić na swoich najmłodszych zawodników. Zaimponował Mateusz Zębski, który w kwadrans zanotował 12 punktów i 3 przechwyty.
- Mamy niezwykle wyrównany skład. Każdy kto wchodzi na boisko dokłada swoją cegiełkę do wyniku - chwali swoich kolegów Adrian Suliński, który nie mógł wystąpić w meczu z Pogonią z powodów zdrowotnych.
Zobacz także