Aż 12 punktów będą musieli odrobić w rewanżu na swoim torze żużlowcy MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia. W Pile zespół Grzegorza Dzikowskiego przegrał wysoko, bo 39:51. Kompletnie zawiódł lider drużyny, Peter Karlsson, który w czterech startach zdobył zaledwie trzy punkty. Rewanż w Ostrowie w niedzielę, 21 września zapowiada się pasjonująco.
W składzie MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia nastąpiła niespodziewana zmiana. W miejsce Nicklasa Porsinga pojechał David Bellego. W klubie nikt nie chce oficjalnie komentować tej zaskakującej roszady. - Nie było go i tyle - ucina tylko Mirosław Wodniczak. - Myślę, że wkrótce pojawi się oficjalny komunikat w kwestii Duńczyka - dodaje trener Grzegorz Dzikowski, który nie wyklucza, że Porsinga zobaczymy w rewanżu w Ostrowie.
Pierwsze wyścigi nie wskazywały na to, że faworyt może tak wysoko przegrać w Pile. Wynik do ósmego biegu był na przysłowiowym styku. Katastrofa Ostrovii nastąpiła w drugiej fazie zawodów. Trener Grzegorz Dzikowski miał tak naprawdę do dyspozycji dwóch i pół punktujących zawodników. Na przyzwoitym poziomie pojechali Timo Lahti i Ales Dryml, choć oni także nie ustrzegli się wpadek. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu w Pile ostrowianie wygrali dzięki dwójce liderów - Peterowi Karlssonowi i Nicklasowi Porsingowi. Teraz Szwed był cieniem samego siebie, a Porsing nie pojawił się w Pile.
Największym problemem Ostrovii była fatalna postawa Petera Karlssona. - Pikej chyba sam nie pamięta, kiedy w Polsce pojechał tak słaby mecz. Próbował różnych motocykli, ale żaden nie miał szybkości - wyjaśnia Grzegorz Dzikowski. Z kolei David Bellego na sprzęcie od Tomasza Gapińskiego nie zrobił nic więcej niż w pierwszym meczu w Pile, kiedy zdobył 1 punkt.
Przed kompromitacją MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia uchronił duet Dryml - Lahti, który wygrał ostatni wyścig 4:2, a cały mecz zakończył się zasłużonym zwycięstwem Victorii Piła 51:39. Dwanaście punktów jest bez wątpienia do odrobiania w Ostrowie. W rewanżu jednak nie ma już miejsca na żadne wpadki liderów, a każdy punkt będzie nie tylko na wagę awansu do finału, ale także być może przyszłości ostrowskiego żużla.
MDM Komputery Dreier ŻKS Ostrovia - 39
1. Kamil Brzozowski - 7 (0,3,1,2,1)
2. Ales Dryml - 11 (3,0,3,0,2,3)
3. Timo Lahti - 11 (3,2,2,3,0,1)
4. David Bellego - 1+1 (0,1*,t,-)
5. Peter Karlsson - 3 (1,1,1,-,0)
6. Maksym Drabik - 2 (2,0,0,d)
7. Marcin Wawrzyniak - 4 (1,3,0)
Victoria Piła - 51
9. Rasmus Jensen - 9 (2,t,3,1,3)
10. Kamil Pulczyński - 6+2 (1*,3,1,1*)
11. Witalij Biełousow - 9+4 (1*,1*,2*,3,2*)
12. Jesper Monberg - 12 (2,2,3,3,2)
13. Piotr Świst - 9 (2,3,2,2,0)
14. Kacper Grzegorczyk - 1 (u,0,1)
15. Arkadiusz Pawlak - 5+1 (3,0,2*,0)
Bieg po biegu:
1. Dryml, Jensen, Pulczyński, Brzozowski 3:3
2. Pawlak, Drabik, Wawrzyniak, Grzegorczyk (u4) 3:3 (6:6)
3. Lahti, Monberg, Biełousow, Bellego 3:3 (9:9)
4. Wawrzyniak, Świst, Karlsson, Pawlak 2:4 (11:13)
5. Brzozowski, Monberg, Biełousow, Dryml 3:3 (14:16)
6. Świst, Lahti, Bellego, Grzegorczyk 3:3 (17:19)
7. Pulczyńki, Pawlak, Karlsson, Drabik (Jensen - t) 5:1 (22:20)
8. Dryml, Świst, Brzozowski, Pawlak 2:4 (24:24)
9. Jensen, Lahti, Pulczyński, Drabik (Bellego - t) 4:2 (28:26)
10. Monberg, Biełousow, Karlsson, Wawrzyniak 5:1 (33:27)
11. Lahti, Świst, Pulczyński, Dryml 3:3 (36:30)
12. Biełousow, Brzozowski, Grzegorczyk, Drabik (d3) 4:2 (40:32)
13. Monberg, Dryml, Jensen, Lahti 4:2 (44:34)
14. Jensen, Biełousow, Brzozowski, Karlsson 5:1 (49:35)
15. Dryml, Monberg, Lahti, Świst 2:4 (51:39)
wyniki za www.sportowefakty.pl
Zobacz także