Typujemy IV kolejkę

Przed nami czwarta kolejka zmagań na pierwszoligowych torach. Wydaję się, że emocji nie powinno zabraknąć na żadnym z trzech stadionów. Największe zainteresowanie wzbudza spotkanie w Gnieźnie, gdzie tamtejszy Start podejmie GTŻ Grudziądz. Obie drużyny są stawiane za faworytów do ekstraligowego awansu. Nasz portal i zaprzyjaźnieni eksperci podjęli się wytypowania niedzielnych pojedynków. Zapraszamy do lektury!

Hubert Błaszczyk - ostrowwlkp.info, speedworld.pl

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin - ŻKS Ostrovia 49:41
Po trzech kolejkach wydaję się, że siła Ostrovii jest większa niż pierwotnie się spodziewano. Wszystko to przez fakt, że bardzo dobrze spisują się zawodnicy, na których naikt nie stawiał. Dużą niespodzianką jest dobra forma Ronniego Jamrożego oraz znakomity występ w poprzedniej kolejce Denisa Gizatullina. W Lublinie zobaczymy, czy obaj żużlowcy nie są tylko tzw. żużlowcami własnego toru. W składzie gospodarzy jest wiele luk, które trener Grzegorz Dzikowski nie do końca może załatać. Największym problemem lublinian jest słaba formacja juniorska. Zobaczymy, czy tym razem młodzieżowcy Lubelskiego Węgla sprawią niespodziankę, czy też będą oglądać plecy rywali. Nie mnie jednak, jeśli ostrowianie pojadą dość równo, to mają szansę na zwycięstwo. Mimo wszystko stawiam na nieznaczne zwycięstwo Lubelskiego Węgla.

Lechma Start Gniezno - GTŻ Grudziądz 44:46
Problemy Startu na początku rozgrywek nie są dziełem przypadku. Gnieźnianie przeliczyli się stawiając na uznane nazwiska, których występy jak do tej pory rozczarowują. Największy minus trener Lech Kędziora może postawić przy nazwisku Bjarne Pedersena. Duńczyk miał być wraz z Antonio Lindbackiem liderem Startu, tymczasem musi być ciągnięty "za uszy" przez swojego parowego kolegę Scotta Nichollsa. Przed pojedynkiem z GTŻ-em Kędziora dokonał zmian w parach, ale czy da to odpowiedni efekt? Nie wydaje mi się. Zwłaszcza, jeśli na dobrym poziomie pojedzie wreszcie Hans Andersen, a cenne punkty dołoży także Andriej Karpow.

Orzeł Łódź - Lokomotiv Daugavpils 51:39
Pomimo słabego występu w Ostrowie Wielkopolskim łodzianie powinni zdobywać punkty w meczach na własnym stadionie. Dużo do życzenia pozostawia dyspozycja Michała Szczepaniaka. Jeśli starszy z braci ustabilizuje formę, to wygrana Orła może być nawet wyższa. W barwach gości pewnym punktem jest Roman Povazhny. Rosjanin nie powinien mieć problemów z objeżdżaniem zawodników gospodarzy. Obok Povazhny'ego kibice mogą liczyć także na Miakela Maxa. Pozostali seniorzy ekipy Lokomotivu są wielką niewiadomą. Mogą pojechać dobrze, albo skończyć zawody z zerowym dorobkiem punktowym.

Damian Kokot - zks-ostrovia.pl, "Kurier Ostrowski"

Lubelski Węgiel KMŻ Lublin – ŻKS Ostrovia 50:40
Dla lublinian będzie to pierwszy mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Po ostatniej kolejce faworytem wydaja się być gospodarze. Podopieczni Grzegorza Dzikowskiego na inauguracje sezonu ponieśli wysoką porażkę z łódzkim Orłem, ale już w starciu ze Startem Gniezno pachniało sensacją. Ostrowianie natomiast świetnie spisują się na własnym torze. Mecz w Grudziądzu pokazał, że podopieczni Michała Widery będą chcieli wygrywać wszystkie spotkania u siebie, a na wyjazdach powalczyć o w miarę korzystny wynik przed rewanżem. Jeżeli niedzielni goście będą jechać równo tak, jak w ostatnim meczu to zapowiada się ciekawe widowisko.

Lechma Start Gniezno – GTŻ Grudziądz 41:49
Bez wątpienia jest to hit czwartej kolejki. Jedni i drudzy jasno mówią, że walczą o ekstraligę. Gnieźnianie wydają się mieć lekki kryzys. W ostatnim meczu o mały włos, a najedliby się wstydu przed własną publicznością w starciu z „Koziołkami”. Zawodnicy z Grand Prix zawodzą, podobnie sprawa wygląda z „Zorro”. Grudziądzanie natomiast mają stabilna kadrę. W ostatnim Grand Prix zawodnicy GTŻ-u zaprezentowali się odrobinę lepiej niż ci gnieźnieńscy. Zapowiada się pasjonujący mecz na torze przy Wrzesińskiej.

Orzeł Łódź – Lokomotiv Daugavpils 54:36
Kolejny ciekawy mecz. Orzeł będzie chciał się zrehabilitować przed własną publicznością za porażkę w Ostrowie Wlkp., a zarazem udowodnić, że wysoka wygrana z „Koziołkami” nie była dziełem przypadku. Lokomotiv natomiast będzie kąsał rywala. Wiadomo, że podopieczni Nikołaja Kokina są mocni głównie u siebie. Na wyjazdach walczą o korzystny wynik, aby w rewanżu inkasować punkty bonusowe. Faworytem wydają się być łodzianie.