W minionym tygodniu rozegrano trzy turnieje darterskie w trzech różnych miastach południowej Wielkopolski. W czwartek grano parami w Jarocinie, w piątek indywidualnie w Krotoszynie, a cykl zakończył turniej rozegrany w sobotę w Ostrowie. Tutaj również zorganizowano próbę bicia rekordu świata w rzucie do środka tarczy z odległości 5,25 metra – niestety próbę nieudaną.
Minimaraton darterski rozpoczął się turniejem rozegranym w Jarocinie. Grano parami. Mało gościnni okazali się gospodarze, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. W turnieju zwyciężyła para Jordan Hołderny/Norbert Pecyna, a za nimi uplasowali się: Bartosz Derwich oraz Paweł Osiełkowski. Z niezłej strony pokazali się zdobywcy trzeciego miejsca – Jacek Cieślak z Krotoszyna i Artur Kołaciński z Ostrowa Wielkopolskiego. We wcześniejszej fazie turnieju udało im się pokonać parę Derwich/Osiełkowski, jednak w rewanżu – w meczu o finał – musieli uznać ich wyższość.
- To całkiem niezły wynik zważywszy na fakt, że z Jackiem graliśmy razem po raz pierwszy. Niestety, z każdym meczem przeciwnicy grali coraz lepiej, a nam brakowało precyzji. Jest jednak potencjał i być może będziemy jeszcze mieli okazję razem zagrać – mówi Artur Kołaciński.
W piątek rozegrano turniej w Krotoszynie, na który zjechali zawodnicy z całego regionu. Tutaj grano indywidualnie, a znakomita formą wykazali się zawodnicy z Leszna. Pierwsze miejsce zajął Grzegorz Mróz, a drugie Klaudiusz Stachowiak – obaj są reprezentantami tego miasta. Na trzecim miejscu uplasował się Bartosz Derwich, a na czwartym Jordan Hołderny – obaj Jarocin. Najlepszy z ostrowian – Michał Wasielewski, został uplasowany na miejscach 9-12.
Cykl zakończył turniej w Ostrowie zorganizowany w Sprint Pizzy przy ulicy Limanowskiego. Przed jego rozpoczęciem zawodnicy starali się pobić rekord świata – trafić w sam środek tarczy z odległości 5,25 m. Zadanie dla lokalnych darterów okazało się niewykonalne. Najbliżej, bo 2,5 cm od środka był Przemysław Pawlicki z Krotoszyna i to on wygrał ten konkurs.
- Zorganizowaliśmy konkurs by postarać się pobić rekord świata należący do Australijczyka, zawodowego dartera, Simona Whitlocka. Niestety, to zadanie nas przerosło. Była jednak jeszcze jedna kwestia – każdy, kto chciał spróbować swoich sił więcej niż jedną kolejkę, czyli trzy rzuty, musiał dopłacić pięć złotych. Tym sposobem uzbieraliśmy ponad 300 zł. Zostaną one przeznaczone na budowę boksów do tarcz – tłumaczy Artur Kołaciński, jeden z organizatorów ostrowskiego turnieju.
Ostrowianie okazali się bardzo gościnni dla zawodników z Jarocina, których trójka uplasowała się w pierwszej czwórce turnieju. Pierwsze miejsce zdobył Jordan Hołderny, trzecie Bartek Derwich, a czwarte Paweł Osiełkowski. Zawodnicy ci od dłuższego czasu wykazują wysoką formę i goszczą zazwyczaj na podium każdego rozgrywanego w regionie turnieju.
Najlepszym przedstawicielem ostrowian okazał się zdobywca drugiego miejsca Paweł Stramski. Zawodnik ten przegrał w turnieju dwa mecze – oba z późniejszym triumfatorem.
- W drodze do finału miałem bardzo dobre mecze z wysoką średnią punktową. Nie wystarczyło to jednak na Jordana, który jest aktualnym mistrzem Polski juniorów i gra bardzo dobrze. Wygrałem pierwszego finałowego lega, jednak nie udało mi się utrzymać prowadzenia i przegrałem 1-3. Turniej jednak zaliczam do udanych i liczę, że drugie miejsce w tym turnieju będzie początkiem dłuższej zwycięskiej passy – stwierdza Paweł Stramski.
Podczas turnieju wręczono również puchary za ogólnokrajowe rozgrywki Superligi. W blisko pięćdziesięciu miastach Polski organizowane są rozgrywki, a najlepsi zawodnicy biorą udział w turnieju finałowym. Tegoroczny rozgrywany był w lipcu w Łodzi. Spotykają się tam najlepsi zawodnicy z całej Polski. W regionie Ostrów Wielkopolski pierwsze miejsce zajął Paweł Stramski, drugie Marcin Kowalczyk, a trzecie Artur Kołaciński. Kolejny sezon Superligi rusza w Ostrowie już w październiku. Przez cały rok także rozgrywane będą w Ostrowie turnieje darterskie – co najmniej dwa w miesiącu. Obecnie grupa nieformalna „Ostrowski dart” jest na etapie tworzenia stowarzyszenia, a po bardzo dobrej organizacji majowych mistrzostw Ostrowa grupa otrzymała propozycję zorganizowania w Ostrowie rozgrywek Pucharu Polski.
Zobacz także