Ukradł batonik za 2,49

fot. Wojciech Tarchalski

Wysoka kara grozi mężczyźnie, który skradł ze sklepu batonik, dopuszczając się przy tym przemocy wobec ochroniarza. Kradzież rozbójnicza zagrożona jest karą nawet do 10 lat więzienia.

Do kasy jednego z ostrowskich marketów podeszła para osób, która zakupiła wino. Mężczyźnie przyszła jednak jeszcze ochota na batonika wartości 2,49 złotych, którego wziął z półki, ale nie zamierzał już za niego zapłacić. Sytuację zauważył pracownik ochrony sklepu, który natychmiast wybiegł za parą opuszczającą już market.

Na parkingu, na widok ochroniarza wzywającego odchodzących, mężczyzna podjął próbę ucieczki, lecz pomimo to został ujęty przez pracownika. Użył jednak siły wobec interweniującego ochroniarza, więc interwencja zakończyła się wezwaniem patrolu Policji, który zatrzymał krewkiego mężczyznę.

Policjanci sprawdzili trzeźwość zatrzymanego i okazało się, że jest on pijany. W wydychanym powietrzu miał 0,8 promila alkoholu. Następnie trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej. To poważne przestępstwo, za które grozi kara więzienia nawet do lat 10. Z taka karą musi liczyć się 28-letni mieszkaniec Kalisza, który będzie musiał za swój czyn stanąć przed sądem.