To ważny rok dla spółki Wodkan SA. Wszystkie realizowane działania i inwestycje są w cieniu tej największej, oczekiwanej od lat – budowy sieci kanalizacji w północnej części osiedla Pruślin. Budowa kanalizacji w tej części miasta, to jedno z największych przedsięwzięć samorządu. I wyzwanie dla spółki.
Największe wyzwanie
Udany rok - tak oceniło rok 2013 Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy spółki , które odbyło się pod koniec maja. Inwestycje prowadzone są terminowo i mieszczą się w planowanych kosztach. To dotyczy przede wszystkim inwestycji na terenie osiedla Pruślin, gdzie powstało już 2,5 kilometra nowej sieci kanalizacyjnej. Tyle można było wykonać, aby prace mogły być prowadzone w miarę bez przeszkód, również dla mieszkańców dzielnicy. Inwestycja jest kontynuowana, ale nadal spółka boryka się z problemem, który Wodkan SA zgłaszał już na początku inwestycji – nie wszyscy mieszkańcy Pruślina chcą podłączyć swoje posesje do gotowych sieci.
- Mimo wykonanych długich odcinków kanalizacji mamy tylko 35 podłączeń posesji do nowowybudowanych odcinków. Spotykamy się z mieszkańcami, przedstawiamy warunki i ofertę, zachęcamy do korzystania. Jako spółka nie mamy żadnych dodatkowych narzędzi, by zmobilizować do podłączeń. Działają jednak prawne regulacje, jak choćby plan zagospodarowania przestrzennego i na jego podstawie miasto może wymagać od mieszkańców zawierania z nami umów na odbiór nieczystości ciekłych - mówi prezes spółki Wodkan SA Jacek Nasiadek.
W ramach ubiegłorocznych inwestycji przeprowadzono również remont jednego ze zbiorników wyrównania dobowego w Wysocku, który stanowi element przekazywania wody do miasta ze stacji uzdatniania. Drugi zbiornik czeka na swoją kolej. Oba mają łączną pojemność 6 000 metrów sześciennych. Spółka dostarcza na terenie miasta około 10 000 metrów sześciennych wody na dobę, co oznacza, że te zbiorniki są rezerwą wody pitnej nawet przy dużej awarii.
Certyfikaty
W 2013 roku zakończony został jeszcze inny proces inwestycyjny. Tym razem w pozyskiwaniu certyfikatów w zakresie uzyskiwania energii elektrycznej i cieplnej z biogazu, który wytwarzany jest podczas fermentacji osadów pościekowych. Biogaz zawiera około 63% metanu, spalany jest w zespołach kogeneracyjnych i w ten sposób wytwarzana jest energia elektryczna i cieplna. Na powstającą energię spółka otrzymuje świadectwa z Urzędu Energetyki.
- Certyfikaty sprzedajemy na giełdzie, dzięki czemu zyskujemy dodatkowe fundusze. W ciągu miesiąca wytwarzamy od 150 do 180 megawatogodzin. Natomiast ceny certyfikatów zielonych wynoszą 170-230 złotych, fioletowych to 110 złotych za 1 megawatodzinę. To są nasze dodatkowe przychody – wyjaśnia prezes spółki.
Dobra sieć
Ostatnia nawałnica pokazała też jaką przepustowość ma sieć w Ostrowie Wielkopolskim. Biorąc pod uwagę powierzchnię miasta, ilość opadów, można szacować że do kanalizacji trafiło podczas ulewy kilkaset tysięcy metrów sześciennych wody deszczowej
- Skutek był taki, że cała kanalizacja - zarówno deszczowa, jak i sanitarna - była wypełniona. W niektórych miejscach podniosły się włazy na studzienkach. Na ulicy Gdańskiej doszło nawet do rozszczelnienia komory i woda wydostała się pod nawierzchnię asfaltową i zniszczyła odcinek drogi. Nie mieliśmy jednak większych strat. Oceniam więc, że nasze dotychczasowe działania polegające na rozbudowie sieci kanalizacyjnej, zabezpieczaniu newralgicznych odcinków, bieżącej konserwacji i napraw skutkują tym, że system działa sprawnie – dodaje J.Nasiadek.
Dobra woda
Woda dla Ostrowa Wielkopolskiego pobierana jest ze wschodniej części miasta, z ujęć we Wtórku, Trąbie i Kęszycach. Zdolność miejskiej stacji do uzdatniania jest na poziomie 36 000 metrów sześciennych na dobę. Ze względu na zapotrzebowanie mieszkańców, produkcja wody wynosi około 10 000 metrów sześciennych na dobę. Woda jest pod stałym monitoringiemi spełnia wszystkie normy pod względem fizykochemicznym i bakteriologicznym.
- Woda w Ostrowie Wielkopolskim jest badana nie tylko przez nas, a mamy akredytowane laboratorium, ale również przez Inspekcję Sanitarną. Kontrola jest prowadzona na ujęciach, na stacji uzdatniania oraz w wybranych punktach w mieście. Ostrowska woda jest czysta i spełnia wszystkie krajowe normy. Jest nie tylko czysta, ale i zdrowa i jak najbardziej nadaje się do spożycia prosto z kranu. W niektórych okolicznościach może być nawet lepsza niż butelkowana, gdyż jest świeża - zapewnia prezes Jacek Nasiadek.
Stabilizacja
Spółka Wodkan SA jest notowana na giełdzie. Spółka wypracowuje regularnie zyski i corocznie część z nich przeznacza na wypłatę dywidendy dla akcjonariuszy. Wartość naszych akcji oscyluje między 4-6 złotych.
- Jest stabilnie. Nasze usługi świadczymy nieprzerwanie i od lat nie mieliśmy żadnej, poważniejszej awarii, która w sposób długotrwały, uciążliwy spowodowałaby przerwę w dostawie wody. Woda w kranie zawsze jest i na to pracuje ponad 150 osób zatrudnionych osób w spółce. Nawet jeśli ich pracy nie widać na co dzień, to właśnie dzięki nim wszystko działa, a spółka pracuje na swoją markę – mówi Jacek Nasiadek.
Wodkan SA jest częścią Grupy Kapitałowej Holdikom SA.
Holdikom SA to ostrowski holding spółek komunalnych, który rozpoczął swoją działalność w 1996 roku. Nowoczesna, kapitałowa formuła zarządzania łączy w sobie przedsiębiorstwa zajmujące się: mieszkalnictwem, komunikacją miejską, dostarczaniem mediów: woda, ciepło, energia elektryczna, odprowadzaniem ścieków, odbiorem i zagospodarowaniem odpadów komunalnych, zarządzaniem targowiskami miejskimi oraz obiektem Piaski Szczygliczka. Misją Holdikom SA jest profesjonalne i innowacyjne zarządzanie gospodarką komunalną bez dotacji gminy przy optymalnie niskich cenach za usługi komunalne. W spółkach Grupy Kapitałowej zatrudnionych jest około 600 pracowników. Właścicielem Holdikom SA jest Gmina Miasto Ostrów Wielkopolski
Więcej informacji: www.holdikom.com.pl
Zobacz także