Pojedynek pełen walki obejrzeli kibice w sobotnie popołudnie na Stadionie Miejskim. Ostrovia 1909 skromnie, bo 1:0 pokonała Rakowa Częstochowa. Dla biało-czerwonych to ważne zwycięstwo.
Częstochowianie przed tym pojedynkiem mieli 5 punktów więcej od ostrowian, którzy walczą o utrzymanie w II lidze. Piłkarze obu drużyn zdawali sobie sprawę z tego jak ważny to pojedynek. Na boisku nikt nie zamierzał odpuszczać, stąd sędzia pokazał w sumie 10 kartek, w tym jedną czerwoną. Od 56 minuty goście grali w osłabieniu. Jedyna bramka padła w 23 minucie. Rzut karny po zagraniu ręką przez rywala pewnie wykorzystał Maciej Kowalski-Haberek. Grający w "10" zespół Rakowa dzielnie walczył do końca, a ostrowianie zmuszeni byli się bronić. Na szczęście wynik nie uległ już zmianie. Ostrovia 1909 aktualnie jest 10 i do ósmej lokaty traci 2 "oczka". - Byliśmy bardzo zaangażowani i biegaliśmy na boisku. Wywalczyliśmy to zwycięstwo - mówił po spotkaniu Marek Nowicki, trener ostrowskiej drużyny.
Ostrovia 1909 - Raków Częstochowa 1:0 (1:0)
Ostrovia 1909: Pawłowski - Wiącek, Czech, Reyer, Błaszczyk, Wrzesiński (66' Sołtyński), Cyfert, Kowalski-Haberek, Szymanowski (88' Kaczmarek), Szepeta, Stawiński (78' Skrobacz)
Po serii przegranych przełamali się trzecioligowi piłkarze Centry. Podopieczni Marka Wojtasiaka na własnym boisku pokonali Pogoń Mogilno 3:1. Wynik meczu w 11 minucie otworzył Konrad Rusek, dobijając strzał Patryka Sikory. Przed przerwą na 2:0 ładnym uderzeniem podwyzszył Szymon Kucharski. Po 65 mintuach Centra wygrywała 3:0 po trafieniu Jacka Pacyńskiego. Kwadrans przed końcem goście zdobyli honorową bramkę.
Centra Ostrów - Pogoń Mogilno 3:1 (2:0)
Centra: Filipiak, - Rusek, Adamiak, Piróg, Lewandowski, Strączkowski (88' Adamczyk), Pacyński, Sz.Kucharski, Majer, Giecz, Sikora.
Zobacz także