1. OSTROWWLKP.INFO
  2. Wiadomości
  3. Sport
  4. Żużel
  5. Dzikowski po meczu w Opolu: Na gorąco nie będę podejmował decyzji o składzie

Dzikowski po meczu w Opolu: Na gorąco nie będę podejmował decyzji o składzie

23/04/2014 07:58  |  EA
Dzikowski po meczu w Opolu: Na gorąco nie będę podejmował decyzji o składzie
fot. Wojciech Tarchalski Trener Grzegorz Dzikowski nie podejmuje pochopnie decyzji o składzie na kolejny mecz ligowy

Grzegorz Dzikowski był zadowolony z postawy swojej drużyny w Opolu. - Zwycięzców się nie sądzi, aczkolwiek mamy ławkę rezerwowych i kolejni zawodnicy czekają na swoją kolej – przyznał trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia.


Faworyt Polskiej 2. Ligi Żużlowej na razie nie zawodzi. MDM Komputery ŻKS Ostrovia po dwóch kolejkach jako jedyny zespół ma komplet punktów i przewodzi tabeli. - Plan wykonaliśmy. Dwa punkty z Opola wracają do Ostrowa. Nie zgadzam się jednak, że to był najłatwiejszy mecz wyjazdowy. Z Opola nikomu nie będzie łatwo wywieźć punktów. Zresztą każdy kolejny mecz na obcym torze będzie trudny. Mówiłem to także przed wyjazdem do Opola. Słyszałem opinie, że mamy rozjechać zespół Kolejarza. Byłem przekonany, że tak się nie stanie. Dyspozycja dnia, dopasowanie do toru, łut szczęścia – to wszystko będzie decydować o tym, czy z wyjazdów uda się przywieźć punkty. Duże znaczenie w układzie tabeli będą miały w drugiej rundzie punkty bonusowa - uważa Grzegorz Dzikowski.


Trener MDM Komputery ŻKS Ostrovia ma mocny skład, w którym wykrystalizowało się trzech liderów: Peter Karlsson, Timo LahtiRonnie Jamroży. W obu meczach ci zawodnicy zaliczyli dwucyfrową zdobycz punktową. - Faktycznie po tych dwóch pierwszych meczach ma w zespole trzech prowadzących parę, którzy są liderami. I dobrze, tak powinno być w zespole. Dwóch kolejnych seniorów też musi dorzucać swoje punkty. Podobnie jak młodzieżowcy. W Opolu słabiej pojechali Kamil Brzozowski i debiutujący w polskiej lidze, David Bellego. Więcej oczekiwałem także po juniorach, których tak chwalił po inauguracji - ocenia trener ostrowskiej drużyny.


Czy w obliczu takiej, a nie innej postawy drugiej linii drużyny możemy spodziewać się zmian w składzie na szlagierowy pojedynek ze Wandą Instal Kraków? - Na gorąco nie będę podejmował żadnych decyzji. Muszę sobie na spokojnie przeanalizować jazdę poszczególnych zawodników w meczu w Opolu. Mamy teraz prawie dwa tygodnie czasu na przygotowania do meczu z Krakowem. Tradycyjnie odjedziemy też pewnie trening punktowany na swoim torze przed kolejnym ligowym pojedynkiem. Nigdy nie jest tak, że nie można czegoś poprawić. Jest dobrze, ale może być jeszcze lepiej. Musimy być czujni przez cały sezon - przypomina Dzikowski.

Galeria

  • Dzikowski po meczu w Opolu: Na gorąco nie będę podejmował decyzji o składzie
    1 zdjęć
    +