Stal cały czas walczy

Świetna postawa Zbigniewa Białka nie uratowała drużyny Wilków Morskich Szczecin. Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski po emocjonującej końcówce wywiozła z gorącego terenu cenny komplet punktów.

Gdy na finiszu sobotniego pojedynku, Marcin Flieger zebrał piłkę po niecelnym rzucie klubowego kolegi i dobił z faulem Marcina Dymały, kibicom Stalówki przed oczyma ponownie pojawił się senny koszmar z Torunia. Jak się okazuję, Stal z klęski w grodzie Kopernika wyciągnęła jednak wnioski. A może tym razem wreszcie dopisało im szczęście?

W każdym razie, jak było można się spodziewać, rozgrywający miejscowych nie trafił rzutu osobistego. Piłkę na cale szczęście zebrał jednak Łukasz Bonarek. Dwunasty triumf drużyny z Ostrowa Wielkopolskiego dwoma celnymi rzutami przypieczętował natomiast Marcin Dymała. Dla podopiecznych Mikołaja Czai to dopiero czwarta wyjazdowa wygrana w trwających rozgrywkach, aczkolwiek bardzo istotna.

Stalówka po raz drugi w sezonie 2013/2014 pokonała Wilki Morskie Szczecin i cały czas liczy się w walce o awans do fazy play-off. Nie byłoby to możliwe bez 23 punktów i dziewięciu zbiórek Wojciecha Żurawskiego. Wielką cegiełkę do sukcesu żółto-niebieskich dorzucił również Tomasz Ochońko, autor 17 „oczek”. 14, równie ważnych punktów dodał jeszcze Marcin Dymała.

Najlepiej po stronie przegranych spisywał się natomiast Zbigniew Białek. 24 punkty w wykonaniu byłego gracza Tauron Basket Ligi nie pomogły jednak miejscowym w pokonaniu mocno finiszujących ostrowian.

Żółto-niebieskich czeka teraz spotkanie na własnym parkiecie z beniamnikiem z Jaworzna, a następnie wyjazd do Wrocławia i starcie z tamtejszym WKK.

King Wilki Morskie Szczecin - Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów 72:76 (16:19, 19:18, 20:21, 17:18)

Wilki: Białek 24, Flieger 11, Majcherek 10, Kowalczuk 9, Pluta 8, Mróz 7, Bojko 3, Trela 0, Nowacki 0, Balcerek 0.

Stal: Żurawski 23, Ochońko 17, Dymała 14, Bonarek 6, Andrzejewski 5, Prostak 4, Olejnik 4, Smorawiński 2, Kałowski 1, Kaczmarzyk 0.