W piątek w Ostrowie Wielkopolskim miał miejsce pierwszy w tym sezonie mecz sparingowy. Mistrz Polski, SPAR Falubaz Zielona Góra zmierzył się z drugoligową MDM Komputery ŻKS Ostrovią. Na owalu Stadionu Miejskiego pojawiło się kilku utytułowanych zawodników, w tym wicemistrz świata - Jarosław Hampel.
Postawa Hampela w pierwszych biegach nowego sezonu była zaskoczeniem. Mały najpierw dał objechać się parze gospodarzy Ronnie Jamroży - David Bellego, a w kolejnej serii zawodnika Falubazu ograł inny obcokrajowiec Ostrovii, Timo Lahti. Sam zainteresowany nie widział jednak powodów do paniki. - Mecze sparingowe polegają na tym, żeby testować i sprawdzać czy wszystko jest w porządku, dlatego też początek w moim wykonaniu był słabszy. Szukaliśmy ustawień. Tor był rzeczywiście twardy i trzeba było umiejętnie się dopasować. Końcówka zawodów już dobra, jechałem w kontakcie. Oceniając, był to pożyteczny trening, bo już zaczynamy współpracować ze sprzętem.
Początek sezonu dla zawodników SPAR Falubazu Zielona Góra będzie niezwykle intensywny. Co prawda, nie odbył się sobotni trening z MDM Komputery ŻKS Ostrovią, ale już 19. marca na torze w King's Lynn odbędzie się First Internationa Pre-season Speedway Cup, w którym mistrzowie Polski zmierzą się z King's Lynn Select. Tym bardziej ważne jest, żeby już u progu sezonu czuć się dobrze na motocyklu. U Hampela nie ma jednak z tym problemu.
- Wszystko jest jak najbardziej w porządku. Kolejne treningi i sparingi dają nam odpowiedź na kilka pytań dotyczących sprzętu. Silniki trzeba będzie odpowiednio poukładać. Najistotniejsze na ten moment jest to, żeby wjechać się w sezon. Teraz jeździmy już w zasadzie tyle, ile się tylko da. Po to jest ten czas, żeby przygotować się do tych rozgrywek, które wystartują w kwietniu. Na tym będzie polegał ten miesiąc, żeby odjechać dużo meczów sparingowych pod kątem ustawień sprzętu.
Już wkrótce na łamach naszego portalu wywiady z innymi bohaterami piątkowego sparingu - Timo Lahti i Davidem Bellego.
Źródło: www.sport4fans.pl
Fotorelacja
Zobacz także