Radość i narodzone nadzieje po sobotnim triumfie na własnym parkiecie z MOSiRem Krosno w tym momencie można już włożyć między książki. Zespół Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski poległ w Bydgoszczy i najprawdopodobniej stracił szansę na awans do play-off. Do końca sezonu zasadniczego pozostało co prawda jeszcze 6 spotkań. Trudno jednak oczekiwać, by zespół z grodu nad Ołobokiem był w stanie dokonać niemożliwego – czyli pokonać Polski Cukier w Toruniu czy ograć u siebie Polfarmex Kutno.
Rywale uciekają. WKK Wrocław w XX kolejce spotkań sensacyjnie pokonał lidera I-ligi z miasta Mikołaja Kopernika i w tym momencie ma już trzy punkty zaliczki nad dziewiątą Stalówką. Ostrowianie, którzy koniecznie musieli wywieźć z Bydgoszczy komplet punktów, ponownie zawiedli.
Podopieczni Mikołaja Czai przyzwoicie prezentowali się tylko w premierowej odsłonie, którą wygrali zresztą 21:16. Dwie kolejne partie po swojej myśli ułożyli miejscowi. Astoria spokojnie kontrolowała wypracowaną, kilkupunktową zaliczkę, czego ostatecznym efektem jest zwycięstwo 64:61. Co prawda, przyjezdni w pewnym momencie doprowadzili do wyniku 58:61, ale chwilę później akcją 2+1 wynik pojedynku ustalił Piotr Robak.
To właśnie 22-letni obwodowy był ojcem sukcesu gospodarzy z Bydgoszczy. Robak wywalczył 18 punktów, a 17 na dobrej skuteczności dorzucił Mateusz Bierwagen. Astoria zrewanżowała się Stali za porażkę w pierwszej rundzie i umocniła się na dziesiątej lokacie w tabeli.
Żółto-niebiescy przegrali już natomiast po raz jedenasty w trwających rozgrywkach, a siódmy na obcym terenie. Niezłe 12 piłek z tablic zebrał Wojciech Żurawski, ale podkoszowy umieścił w koszu zaledwie 2 na 8 oddanych prób. Poniżej swoich „normalnych” statystyk zaprezentował się również Tomasz Ochońko, który popełnił aż 4 straty przy zaledwie jednej asyście. Rozgrywający zdobył jedynie 9 „oczek”, a niewiele więcej punktów dostarczył Stali Marcin Dymała (11).
Po raz drugi z rzędu najlepszym graczem w szeregach ostrowskiej drużyny był Tomasz Andrzejewski. Były ekstraklasowiec wywalczył tym razem 12 punktów i 8 zbiórek na dobrej skuteczności, ale nawet to nie pomogło przyjezdnym pokonać konsekwentnie grających rywali, którzy byli o blisko 10-procent bardziej skuteczni niż żółto-niebiescy.
Astoria Bydgoszcz - Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów 64:61 (16:21, 19:13, 13:11, 16:16)
Astoria: Robak 18, Bierwagen 17, Kowalewski 10, Szyttenholm 8, Lewandowski 5, Laydych 4, Obarek 2, Małgorzaciak 0, Milczyński 0.
Stal: Andrzejewski 12, Dymała 11, Ochońko 9, Bonarek 8, Kaczmarzyk 5, Smorawiński 5, Olejnik 4, Żurawski 4, Prostak 3.
Zobacz także