Grający bez presji w Świdnicy piłkarze ręczni KPR Ostrovii ulegli miejscowemu ŚKPR 31:32. Mecz nie miał już większego znaczenia dla układu ligowej tabeli, dlatego też ostrowianie wystąpili w nieco eksperymentalnym ustawieniu.
Na parkiecie pojawili się zawodnicy, którzy rzadziej występowali w trakcie całego sezonu. Ostrowianie przed ostatnią kolejką byli pewnie utrzymania, a świdniczanie zdawali sobie sprawę, że nawet w przypadku zwycięstwa będą musieli zagrać baraże o pozostanie w pierwszej lidze. To jednak grający przed własną publicznością gospodarze wykazali więcej determinacji i zwyciężyli jedną bramką.
Trener ŚKPR, Krzysztof Mistak, podobnie jak Paweł Rusek dał pograć więcej mniej znaczącym zawodnikom. Ostrowianie ostatecznie na finiszu ligowych rozgrywek zajęli ósmą pozycję.
ŚKPR ŚWIDNICA - OSTROVIA 32:31 (17:14)
ŚKPR: Olichwer, Madaliński - Kijek 10 (1/2), S. Makowiejew 9, Rutkowski 5, Pułka 5, Piędziak 2, Olejniczak 1, Mrugas, Gnysiński (0/1), Kaczmarczyk, Marciniak, Pieńczewski, Chaber, W. Makowiejew.
Kary: 6 min.
Rzuty karne: 1/3
OSTROVIA: Adamczyk, Bystram - P. Dutkiewicz 7, K. Dutkiewicz 6 (3/3), Krzywda 5, Tomczak 3, Nowakowski 3, Jaszka 3, Wojciechowski 1, Kierzek 1, Sobczak 1, Piosik 1, Śliwiński, Matiuk.
Kary: 6 min.
Rzuty karne: 3/3
Zobacz także