Typujemy II kolejkę I ligi

W najbliższą niedzielę zostanie rozegrana II kolejka żużlowej pierwszej ligi. Wraz z jej nadejściem portal ostrowwlkp.info postanowił rozpocząć nową zabawę. W każdą sobotę przed ligową kolejką będą ukazywały się typy ekspertów. W ten weekend o przewidywania poprosiliśmy Damiana Kokota i Dawida Bilskiego. Ze strony naszego portalu typował Hubert Błaszczyk.
 

Hubert Błaszczyk - www.ostrowlkp.info

GTŻ Grudziądz - ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 52:38

Gospodarze niedzielnego pojedynku nie mieli jeszcze okazji do sprawdzenia swojej formy w ligowej rywalizacji. W związku z tym nie wiadomo, jak zaprezentują się w pojedynku, w którym ich rywalem będzie drużyna ŻKS Ostrovii. Patrząc jednak na skład grudziądzan, w którym brakuje większych dziur wydaję się, że sprawa wygranej rozstrzygnie się dość szybko. Ostrowianie będą mogli liczyć na pokaźną zdobycz punktową Petera Karlssona. Postawa pozostałych podopiecznych Michała Widery jest wielką niewiadomą. Tym bardziej należy się dziwić, że szkoleniowiec ostrowian tak łatwo zrezygnował z usług Rory'ego Schleina.

Orzeł Łódź - KMŻ Lubelski Węgiel Lublin 49:41

Łodzianie bardzo korzystnie zaprezentowali się w Gnieźnie, gdzie zdobyli 40 punktów. Tym razem ich rywalem będzie kolejny mocny zespół, czyli lubelski KMŻ. Dużym handicapem gospodarzy powinna być juniorska para, którą stworzą w tym meczu Damian Adamczak i Jakub Jamróg. Niewątpliwie będą oni w stanie urywać punkty seniorom gości, czego nie można powiedzieć o ich rówieśnikach z Lublina.

Lokomotiv Daugavpils - Start Gniezno 46:44

Jestem w stu procentach pewien, że losy tego spotkania rozstrzygną się w biegach nominowanych. Własny tor to duży atut gospodarzy, którzy u siebie zazwyczaj leczyli z ekstraligowych marzeń kolejne ekipy. Nie od dzisiaj wiadomo, że liderzy Startu ze Skandynawii lepiej czują się na przyczepnej nawierzchni. Pewniakiem w talii Lecha Kędziory powinien być Bjarne Pedersen, ale czy to wystarczy na zmotywowanych i spasowanych z torem zawodników Nikołaja Kokina? Szczerze w to wątpię.

Damian Kokot - "Kurier Ostrowski" i zks-ostrovia.pl

GTŻ Grudziądz - ŻKŻ Ostrovia Ostrów Wielkopolski 50:40

Michał Widera po zwycięstwie nad Lokomotivem postanowił nieco przemeblować zespół. Władimir Borodulin chyba byłby nawet nieprzygotowany sprzętowo na mecz w Grudziądzu i jego brak jest strawą normalną. Natomiast niespodzianką, a wręcz sensacją jest zapowiadana absencja Rory'ego Schleina. Australijczyk przez kilka sezonów startował w Grudziądzu i zna tamtejszy tor bardzo dobrze. W dodatku jego wskazówki byłby przydatne dla zespołu. Widera stawia na Gizatullina i Kronera. Rosjanin w sparingach nic szczególnego nie pokazał, a na Wyspach Brytyjskich jest bardzo bezbarwny. Kroner natomiast jest człowiekiem zagadką. Faworytem będą gospodarze, ale wcale łatwo mieć nie muszą. Sporo będzie zależało od uczestników cyklu Grand Prix: Hansa Andersena i Petera Ljunga. W dodatku wiele będzie zależało również od Łukasza Cyrana. Wychowanek Stali Gorzów Wlkp. w swoim rodzinnym mieście nie znalazł uznania w oczach Piotra Palucha i był zmuszony poszukać sobie swojego pracodawcy. O wszystkim na grudziądzkim owalu powinien decydować start, a to powinno być atutem gospodarzy.

Orzeł Łódź - KMŻ Lubelski Węgiel Lublin 47:43

Łodzianie na swoim torze będą zespołem trudnym dla każdego. Ich siłą będzie równo jadący zespół. W dodatku wydaje się, że w niedzielnym meczu gospodarze dysponować będą lepszymi juniorami. Lublinianie do I ligi wracają z dużymi nadziejami, jednak chyba będą zmuszeni skupić się na zdobywaniu punktów na własnym torze. Mecz powinien być ciekawym widowiskiem, ale zakończy się zwycięstwem gospodarzy. Kibice „Koziołków” w sezonie zimowym cieszyli się z powrotów do zespołu Dawida Stachyry i Daniela Jeleniewskiego. Będą oni ważnymi ogniwami w zespole i pewnie dobra postawa wspomnianej dwójki, włączając do tego Roberta Miśkowiaka zaowocuje kilkoma ważnymi zwycięstwami. W tym spotkaniu okaże się również w jakiej formie jest Mariusz Fierlej. W sparingach prezentował się kapitalnie, a jak będzie w meczu ligowym? W Gnieźnie jego wynik byłby lepszy gdyby nie kłopoty sprzętowe. Zawodnicy drugiej linii powinni odegrać ważną rolę w tym starciu.

Lokomotiv Daugavpils - Start Gniezno 49:41

Lokomotiv Daugavpils był bardzo blisko sprawienia niespodzianki na inaugurację sezonu. Wówczas zabrakło punktów Kennetha Hansena, Wadima Tarasienki oraz Kjastasa Podżuksa, który mecz zaczął dobrze, a skończył źle. Zespół z Gniezna nie bez problemów pokonał na własnym torze łódzki Orzeł. Lokomotiv znany jest z tego, że u siebie jest w stanie pokonać każdego. Porażka Startu niespodzianką nie będzie. Gospodarze jeżeli chcą odnieś zwycięstwo nie mogą mieć dziur w swoim zespole. Przed podopiecznymi Lecha Kędziory chyba jeden z najtrudniejszych meczy w sezonie 2012.

Dawid Bilski - Sportowefakty.pl i "Nasz Rynek"

GTŻ Grudziądz - ŻKS Ostrovia Ostrów Wielkopolski 55:35

Stare porzekadło mówi, że zwycięskiego składu się nie zmienia. Jednak po odpowiedniej analizie trener Widera wybrał na niedzielę zawodników, którzy w miarę dobrze czują się na grudziądzkim owalu. Zaskoczeniem jest tylko brak Rory'ego Schleina, który ostatnie sezony spędził w GTŻ-ecie. Jak tłumaczy Widera Australijczyk na tamtejszym, twardym torze rewelacyjnych wyników nie osiągał. W niedzielne popołudnie ostrowska drużyna jedzie z zamiarem napsucia krwi rywalom. To na grudziądzanach ciąży duża presja - w klubie z ulicy Hallera mówi się tylko o awansie do ekstraligi. Coś do udowodnienia będzie miał Hans Andersen, który przez swojego poprzedniego pracodawcę porównany został do jeźdźca nadającego się do II ligi.

Orzeł Łódź - KMŻ Lubelski Węgiel Lublin 42:48

Pojedynek dwóch najbardziej polskich ekip na zapleczu ekstraligi. Oba kluby awizują tylko po jednym obcokrajowców. Po obu stronach nie brakuje typowych rzemieślników, których stać na osiąganie dobrych wyników. Łodzianie z niezłej strony pokazali się na inaugurację w Gnieźnie. Lubelski Węgiel KMŻ to na razie zagadka. Zapowiadają się duże emocje.

Lokomotiv Daugavpils - Start Gniezno 45:45

Drugiego faworyta I ligi, ekipę Startu Gniezno czeka niezwykle ciężka przeprawa. Łotysze lwi pazur pokazali w Ostrowie. Teraz będą mieli atut w postaci swojego specyficznego toru. Może się okazać, że same nazwiska w Starcie sukcesu nie zagwarantują. Na domowym torze więcej punktów spodziewać się można po łotewskiej młodzieży. W tej formacji osłabiony będzie Start, bowiem kontuzja wykluczyła z występu Oskara Fajfera.