Z dużymi problemami na sobotni mecz do Częstochowy z tamtejszym Rakowem dotarli piłkarze Ostrovii 1909. Spotkanie opóźniło się o 35 minut.
25 kilometrów przed dojechaniem do celu awarii uległ autokar, którym podróżował ostrowski zespół. Biało-czerwoni przez około godzinę oczekiwali na ostrowskich kibiców, którzy innym autokarem jechali do Częstochowy. Po zgodzie policji, która eskortowała fanów piłkarze mogli się do nich dosiąść i dotrzeć na stadion Rakowa. To udało się osiągnąć dopiero o godzinie 15, a więc w momencie kiedy powinno rozpoczynać się spotkanie. Gospodarze i sędziowie zgodzili się na to, aby mecz rozpoczął się z opóźnieniem. Ostrowski zespół przystapił więc do gry bez standardowej rozgrzewki, a odprawa przedmeczowa odbyła się jeszcze w popsutym autokarze.
Spotkanie rozpoczęło się od naporu Rakowa, którzy w pierwszych 5 minutach wykonywali 3 rzuty różne. Po drugiej stronie dość nieoczekiwanie padła bramka dla Ostrovii. Zbyt wysuniętego golkipera Rakowa przelobował Krzysztof Gościniak. Miejscowi zostali mocno podrażnieni i szybko odrobli straty, a jeszcze przed przerwą prowadzili 2:1.
Przez większą część drugiej połowy zespołem częściej posiadającym piłkę była Ostrovia 1909. Brakowało jednak akcji, które mogłyby poważnie zagrozić bramce rywala. Obok słupka uderzali Bartosz Szepeta, Krzysztof Gościniak i Damian Czech. W końcówce meczu atakujących ostrowian skarcili gospodarze zdobywając 2 bramki i ustalając wynik pojedynku na 4:1 dla Rakowa.
- Zagraliśmy bardzo słabe spotkanie. Na palcach jednej ręki mógłbym wymienić zawodników, którzy mnie nie zawiedli - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej Marek Nowicki, trener Ostrovii 1909.
W drogę powrotną ostrowski zespół udał się juz bez żadnych przeszkód. Z Ostrowa przyjechał po nich drugi autokar.
Raków Częstochowa - Ostrovia 1909 4:1 (2:1)
Bramki:
0:1 Krzysztof Gościniak (7')
1:1 Dawid Retlewski (11')
2:1 Damian Lenkiewicz (43')
3:1 Dawid Retlewski (73')
4:1 Łukasz Kmieć (90')
Ostrovia 1909:
Pawłowski - Krawczyk, Reyer, Czech, Błaszczyk, Molka, Kowalski-Haberek (80' Skrobacz), Szepeta (65' Kempiński), Wrzesiński (48' Szymanowski), Michalski (80' Giecz), Gościniak.
Zobacz także