Niefortunne podanie Michalskiego odebrało punkt Ostrovii 1909

Fatalny błąd Damiana Michalskiego kosztował Ostrovię 1909 porażkę w wyjazdowym spotkaniu IV kolejki II ligi z Rozwojem Katowice.

Z przebiegu środowego spotkania biało-czerwoni zasługiwali chociaż jednego punktu. Przez długi czas bowiem na remis się zanosiło. Można powiedzieć, że był to wyrównany pojedynek. Pierwsza część przyniosła więcej okazji ostrowskiej drużynie - na bramkę Rozwoju strzelali między innymi Krzysztof Gościniak i Maciej Kowalski-Haberek. Po zmianie stron śmielej atakowali gospodarze, ale ich strzały były niecelne. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem. Fatalny błąd na własnej połowie popełnił Damian Michalski. Gracz Ostrovii 1909 niefortunnie zagrał piłkę wprost pod nogi Sebastiana Gielzy. Napastnik katowickiej drużyny takiego prezentu nie zmarnował i pewnie pokonał Dominika Sadowskiego. To wydarzenie miało miejsce w 90 minucie i dało wygraną Rozwojowi 1:0.

Piłkarze ostrowskiego zespołu długo nie mogli uwierzyć w to co się stało na boisku w Katowicach. Muszą o tym szybko zapomnieć i jak najlepiej przygotować się do kolejnego meczu. Ten już w niedzielę o godzinie 16 na Stadionie Miejskim z bardzo mocną drużyną Chrobrego Głogów.

Wracając jeszcze do środowego spotkania to był on debiutem w ostrowskiej drużynie na drugoligowych boiskach dla kilku zawodników: powracającego do bramki Dominika Sadowskiego oraz dwójki młodzieżowców: Macieja Kowalskiego-Haberka i Grzegorza Wachowiaka.

Po 4 rozegranych kolejkach Ostrovia 1909 ma na swoim koncie 4 punkty i zajmuje 13 miejsce w tabeli.

Rozwój Katowice - Ostrovia 1909 Ostrów 1:0 (0:0)

Bramka:

1:0 Sebastian Gielza (90')

Ostrovia 1909: Sadowski - Krawczyk, Reyer, Cyfert, Błaszczyk (53' Wiącek), Wrzesiński (63' Szepeta), Kowalski-Haberek, Molka, Skrobacz (75' Wachowiak), Gościniak, Kempiński (74' Michalski).