Po emocjonującym i zaciętym spotkaniu ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia odniosła pierwsze zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Podopieczni Michała Widery pokonali na własnym torze 46:43 waleczną ekipę Orła Łódź. W ostrowskich barwach nie było jednego lidera, równo pojechała cała drużyna.
Ostrowianom plany popsuł nieco padający przez całą sobotę deszcz. W niedzielę tor różnił się znacząco od tego, na którym w piątek żużlowcy Ostrovii ścigali się z PGE Marmą Rzeszów. Pierwsza faza zawodów pokazała jednak, że zastane warunki torowe nie były zbytnim zaskoczeniem dla gospodarzy. Pierwsze pięć wyścigów kończyło się wygranymi biegowymi biało-czerwonych.
Po 5 biegach gospodarze prowadzili 21:9 i wydawało się, że wygrana jest kwestią kilku kolejnych biegów. Świetnie radził sobie bowiem ściągnięty jako gość z Włókniarza Częstochowa Artur Czaja, a biegowe zwycięstwa notowali także Adam Skórnicki, Michał Szczepaniak, Peter Karlsson i Mariusz Staszewski.
Nic jednak bardziej mylnego. W drugiej części zawodów przełożyli się przyjezdni. Świetnie na ostrowskim owalu zaczął radzić sobie Magnus Zetterstorem, który natchnął do lepszej jazdy kolegów z zespołu. Dobrze radziła sobie również para Kenni Larsen – Rory Schlein, wygrywając 4:2 biegi szósty i dziewiąty.
Przełom nastąpił w wyścigu jedenastym, który łodzianie wygrali 5:1. Rory Schlein i Magnus Zetterstorem przywieźli za swoimi plecami Michała Szczepaniaka i Władimira Borodulina, zmniejszając straty do ośmiu oczek.
Duże nadzieje przyjezdni wiązali też z trzynastym wyścigiem, w którym jako rezerwa taktyczna za Ronniego Jamrożego pojechał Rory Schlein. Australijczyk upadł jednak na pierwszym łuku i został wykluczony z powtórki. Bolesny uraz sprawił, że Schlein już więcej nie pojawił się na torze. W drugiej odsłonie trzynastej gonitwy osamotniony Kenni Larsen niespodziewanie poradził sobie z Adamem Skórnickim. Defekt z kolei zaliczył Peter Karlsson. Nietypowa wygrana 3:2 Orła sprawiła, że łodzianie przed biegami nominowanymi mieli jeszcze szansę na zwycięstwo.
Ich wątpliwości rozwiał wyścig czternasty, w którym niezawodny Peter Karlsson nie dał się wyprzedzić Peterowi Kildemandowi i Kenniemu Larsenowi. Strach pomyśleć, co byłoby gdyby Szwed nie zdołał wygrać startu, bo na dystansie ostrowianie w drugiej części zawodów byli bardzo wolni. Potwierdził to piętnasty bieg, w którym Skórnicki i Szczepaniak przyjechali daleko za Kildemandem i Zetterstroemem.
Wygrana Ostrovii może cieszyć kibiców, ale na pewno nie jej rozmiar. Po pierwszej części zawodów wydawało się, że ostrowianie będą w stanie wysoko wygrać i zapewnić sobie dobrą sytuację przed rewanżem. W obliczu trzypunktowej wygranej ciężko będzie jednak o punkt bonusowy.
Orzeł Łódź - 43:
1. Peter Kildemand - 10 (2,0,d,3,2,3)
2. Magnus Zetterstroem - 11+2 (0,2,3,2*,2,2*)
3. Rory Schlein - 9 (2,1,3,3,w,-)
4. Kenni Larsen - 8+1 (0,3,1,w,3,1*)
5. Ronnie Jamroży - 1 (1,-,-,-)
6. Marcin Bubel - 2 (2,0,d)
7. Kamil Pulczyński - 2 (0,d,2)
ŻKS Litex MDM Polcopper Ostrovia - 46:
9. Peter Karlsson - 9 (3,1,2,d,3)
10. Władimir Borodulin - 4 (1,3,w,0)
11. Mariusz Staszewski - 6 (3,1,1,1,-)
12. Adam Skórnicki - 10 (1,3,3,2,1)
13. Michał Szczepaniak - 7 (3,2,1,1,0)
14. Damian Michalski - 3 (1,0,2)
15. Artur Czaja - 7+1 (3,2*,2,0)
Bieg po biegu:
1. (66,87) Karlsson, Kildemand, Borodulin, Zetterstroem 4:2
2. (68,44) Czaja, Bubel, Michalski, Pulczyński 4:2 (8:4)
3. (67,94) Staszewski, Schlein, Skórnicki, Larsen 4:2 (12:6)
4. (68,63) Szczepaniak, Czaja, Jamroży, Pulczyński (d/4) 5:1 (17:7)
5. (68,50) Skórnicki, Zetterstroem, Staszewski, Kildemand 4:2 (21:9)
6. (68,37) Larsen, Szczepaniak, Schlein, Michalski 2:4 (23:13)
7. (67,94) Borodulin, Zetterstroem, Karlsson, Bubel 4:2 (27:15)
8. (69,63) Zetterstroem, Czaja, Szczepaniak, Kildemand (d/4) 3:3 (30:18)
9. (68,97) Schlein, Karlsson, Larsen, Borodulin (u/w) 2:4 (32:22)
10. (68,96) Skórnicki, Pulczyński, Staszewski, Larsen (w) 4:2 (36:24)
11. (69,34) Schlein, Zetterstroem, Szczepaniak, Borodulin 1:5 (37:29)
12. (69,00) Kildemand, Michalski, Staszewski, Bubel (d/3) 3:3 (40:32)
13. (69,68) Larsen, Skórnicki, Karlsson (d/3), Schlein (u/w) 2:3 (42:35)
14. (69,66) Karlsson, Kildemand, Larsen, Czaja 3:3 (45:38)
15. (69,37) Kildemand, Zetterstroem, Skórnicki, Szczepaniak 1:5 (46:43)
Galeria
Zobacz także